Pamiętacie jeszcze post o moim weekendowym wypadzie na EdinYarn Festival 2016? Pokazywałam w nim zdjęcia kolorowych włóczek, mis do wełny, gotowych czapek, sweterków i mnóstwa innych rzeczy, o których każda z dziewiarek skrycie marzy. Do tego zachwycałam się też własnoręcznymi dzianinami noszonymi przez inne dziewiarki, a do gustu szczególnie przypadły mi ażurowe chusty! Jestem obecnie na etapie dziergania ażurowego szala (który może wiosnę jeszcze ujrzy) i ażur jest mi teraz bardzo bliski. Dziś chciałam Wam pokazać kilka pomysłów na wzory ażurowych chust zrobionych na drutach.
Podczas EdinYarn biegałam po terenie festiwalu z aparatem w ręku w poszukiwaniu ażurowych chust, które najbardziej przykuwały moją uwagę. Było ich naprawdę sporo. Dziewczyny bardzo chętnie pozowały i chwaliły się wykonanymi dziełami, opowiadając o wzorach, włóczkach i trudnościach podczas pracy. Zobaczcie sami, jakie cudne ażurowe chusty tam znalazłam!
ff
ff
ff
ff
ff
ff
ff
ff
Emily z Tin can knits
Jak można się domyślić – postanowiłam, że też chcę taką ładną chustę!
I tu pojawił się problem- jaki kolor, jaki wzór, jaką włóczkę wybrać? Moje poszukiwania chusty idealnej trwają już od jakiegoś czasu i nadal mogę się w 100% zdecydować. Postanowiłam więc przejrzeć Raverly (jest około 200 stron z darmowymi wzorami chust, udało mi się dotrzeć do 85). Nie było to łatwe zadanie, gdyż moja chusta idealna powinna spełniać kilka założeń:
- być zrobiona z cienkiej włóczki, by sprawiać wrażenie lekkiej mgiełki – nie może być ciężka!
- mieć idealny stosunek ażurów do ciasnego splotu – nie lubię chust zbyt dziurawych
- najlepiej, by była zrobiona z moheru lub angory
- jednokolorowa lub delikatnie cieniowana
Wybrałam więc kilka wzorów, które mniej więcej spełniały te założenia i postanowiłam zebrać je w jednym miejscu. Może i Wam przyda się takie zestawienie i zainspiruje do stworzenia pięknej chusty. Poniżej przedstawiam Wam moim zdaniem chusty idealne:
Frosty Apples Shawl by Lyubov Shalnaya
Green River Shawl by Maanel
Ashton Shawlette by Dee O’Keefe
Danielle Shawl by Magdalena Roslaniec
Cyrcus Rectangular Lace Shawl by Madeline Wardrobe
Wavy leaves and butterflies Shawl by Athanasia Andritsou
Oaklet Shawl by Megan Goodacre
Duftig gestricktes Dreiecktuch by Junghans-Wolle
Reinhild by Soile Designs
Moim faworytem jest bezsprzecznie Frosty Apples Shawl, choć widzę go na sobie w takim morskim bądź turkusowym kolorze. Coś czuję, że to chyba będzie mój kolejny ażurowy projekt 🙂
A może i Wy się zainspirujecie i też zrobicie sobie jakąś chustę podczas długiego majowego weekendu? A może macie własne ulubione wzory na ażurowe chusty? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Pozdrawiam,
Iza
Wyglądają fajnie, ale u kogoś 😉 Ja osobiście nie czuję się w takich chustach…
Ja właśnie dopiero niedawno je polubiłam! A ażurowe w szczególności 😉 Pozdrawiam!
Kilka naprawdę przypadło mi do gustu, jednak nie umiem takich rzeczy zrobic :/ co najwyżej szalik na drutach ( nie najpiękniejszy)
Pozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com/2016/04/felix-net-i-nika-oraz-niebezpieczne_29.html?m=1
Ja jeszcze też niektórych wzorów nie robiłam, ale wszystko przede mną. I Tobie by się udało, jestem pewna :))
Ciągle jestem jeszcze na etapie marzeń o takich pięknych ażurach 😉 Choć chust nosić nie lubię, bardziej kusi mnie ażurowa bluzeczka. Niemniej jednak te, które pokazujesz, są wspaniałe!
Ja jeszcze myślę o sweterku z ażurowymi wstawkami… moze i na to przyjdzie czas;-) Pozdrawiam ciepło!
dostałam podobny ażurek kilka lat temu i do tej pory jest moją ulubioną chustą 🙂 miała jeszcze w komplecie mitenki – super są!
Ooo mitenki to kompletu to super pomysł;) Pozdrawiam
Wprawdzie na drutach nie robię – jeszcze;), szydełkuję tylko koralikami, ale te chusty są prześliczne (osobiście upatrzyłam sobie tą: Duftig gestricktes Dreiecktuch by Junghans-Wolle), aż chciałoby się taką własnoręcznie wykonać i z dumą nosić:)
To zupełnie inne uczucie nosić coś własnoręcznie zrobionego:))) Szczególnie jeśli musisz się sama natrudzić przy robieniu i poświęcić czasem sporo czasu. Pozdrawiam
Oj chciałoby się umieć takie zrobić. Dwie szczególnie zwróciły moją uwagę, tylko że ja nigdy do takich rzeczy ręki nie miałam. Czy raczej nie miałam jej jako nastolata, może pora się przemóc i spróbować raz jeszcze :/ Czuję się prawie zmotywowana, zobaczymy czy mi do weekendu nie minie :3 jak nie to zacznę szukać od czego naukę powinnam w ogóle zacząć.
Polecamy gorąco spróbowanie!:) My się wkręciłyśmy – może i Ty odnajdziesz w tym pasję 🙂
Ciekawy wybór. Mi najbardziej spodobała się kolorystyka tej sfotografowanej na śniegu z jabłkami, a najciekawszy wzór jak dla mnie mają te w tegorocznych kolorach roku – różowa i niebieska 🙂
Ciekawa jestem jak wyglądałoby takie właśnie połączenie;)
Śledzę Cię na Instagramie i jestem zachwycona Twoimi pracami, jestem u Ciebie na blogu – rozpływam się!! Coś pięknego i wspaniałego. Gdybym tylko tak umiała… Gratuluję talentu 🙂